wstecz                              

dalej    

Antoniów obóz 2005 r.

Czy już wysiadamy?

     Jedziemy na obóz do Antoniowa. Podróż tą samą drogą, jak przed rokiem, ale zupełnie inne wrażenie. Kilka godzin jazdy pociągiem minęło przyjemnie i  wesoło.
     Nasz "Nazaret" witamy wrzawą i śmiechem. Po zagospodarowaniu swoich miejsc, czas na modlitwę i odpoczynek.
     Obóz żył życiem według planu, który opracowano jeszcze przed wyjazdem. Powołana Rada Obozowa, czuwała nad sprawnym wykonaniem wszelkich prac dyżurnych "obozowiczów. Nie tylko na grach i zabawach mijał nam czas pobytu na obozie. Nasz temat obozu "Śladami Jezusa" był realizowany w postaci różnych scenek z życia Jezusa. Jedna z nich to Droga Krzyżowa, w której biorą udział, Stefan w roli Piłata i Janek w roli Jezusa.
     29 lipca pożegnaliśmy nasz Antoniów,. Za rok znów tu przyjedziemy.

i ukrzyżowanie Jezusa.